Frustracja

Na wstępie poniższego rozważania, zbierz dane na swój temat, zadając sobie poniższe pytania. Być może uzyskane odpowiedzi pomogą Ci wyklarować główną przyczynę doświadczania frustracji w relacji ze sobą i światem.

źródło: Gdefon
  • jakie jest Twoje główne zranienie/trauma/przykre doświadczenie?
  • jaka emocja dominuje w Twoim życiu?
  • jakiego rodzaju przykre doświadczenia są wciąż Twoim udziałem?
  • czego nie możesz pożegnać ze swojego życia?
  • dlaczego Tobie przytrafiają się wciąż sytuacje danego typu?
  • co jest zmorą Twojego życia?
  • czego nie możesz pojąć?
  • jaki jest Twój główny ból egzystencjalny?
  • czego zazdrościsz innym?
  • czego najbardziej się boisz?

Mając na uwadze uzyskane odpowiedzi o sobie, wejdź ze mną głębiej w proces zrozumienia mechanizmu frustracji. Być może uda Ci się świadomie nie doprowadzać do ponownego odczuwania frustracji. Na przykładzie przeprowadzę Cię przez mechanizm frustracji. Podążaj za nim ze swoimi odpowiedziami na powyższe pytania!

Weźmy za przykład osobę, która doznała w swoim życiu głównego zranienia w postaci zdrady ze strony autorytetu vs. rodzica. Osoba taka przywdziała mechanizm nadmiernej kontroli. Nic tak tak nie utrudnia ponownej zdrady, jak kontrola!. Zdrada nie jest tu przedstawiana jako typowy seksualny skok w bok dwojga niedojrzałych dorosłych, ale jako akt sprawienia zawodu, niedotrzymania swojej roli, życiowej roli np. roli rodzica, roli męża, roli autorytetu, roli opiekuna, roli przyjaciela. Zdrada pracuje w takim człowieku jako totalny zawód, niewiara w drugiego człowieka, bezwzględny brak zaufania, zero tolerancji, przewlekła lustracja potencjalnych autorytetów, brak elastyczności w relacjach, a nade wszystko nadmierna kontrola. Nadmierna kontrola ma za zadanie być o krok przed potencjalną zdradą. To wymaga stanu gotowości 24/7. Najbardziej wykańcza samego kontrolującego, a kontrolowanych przyprawia co najmniej o chęć ucieczki od kontrolującego.

Nie będzie to wielkim zaskoczeniem, gdy uwypuklę w tym miejscu, że niewykonalnym jest przewidzieć i mieć pod kontrolą każdy ruch własny oraz osób, które mają jakiś wpływ na nasze życie. Patologicznym stanem kontroli jest zaburzenie paranoidalne. U podstaw każdego zaburzenia leży jakiś rodzaj lęku, a każdy lęk symbolizuje niezaspokojenie jednej z podstawowych potrzeb człowieka. Wówczas ego kojarzy to z utratą życia.

W przypadku rany zdrady odpala się lęk przed niezaspokojeniem potrzeby więzi. Potrzeba więzi to jedna z 6 głównych potrzeb człowieka. Zdrada to rozpad, separacja, rozdzielenie. Mały człowiek lęka się unicestwienia z powodu rozdzielenia bezpośrednio z autorytetem, rodzicem, przyjacielem, a tak w głębi pośrednio rozdzielenia ze Źródłem, z Bogiem. Wszak nasi rodzice symbolizują tę więź i nie rzadko oblewają egzamin z prawidłowego zamodelowania własnemu dziecku łączności ze Źródłem, ze źródłem miłości.

Nadmierna kontrola jest mechanizmem obronnym (obroną ego), który ma za zadanie zapobiec ewentualnej zdradzie, separacji, rozpadowi i symbolizuje lęk separacyjny. Te wszystkie mechanizmy są rozgrywką naszego EGO, który odczuwając pierwotne zranienie w relacji z ludzkim autorytetem wierzy, że zdrada i rozdzielenie z prawdziwym źródłem miłości (patrz Bogiem) jest możliwe.

Kochany czytelniku! Jeśli fundujesz sobie dzień w dzień porcję frustracji, która wyrasta na Twojej próbie kontrolowania życia swojego i osób wpływających na Twoje życie wiedz, że niemożliwym jest rozdzielenie Ciebie od Źródła (Boga). Wiedz ponadto, że osoba, która po ludzku symbolizowała Boga (rodzic, przyjaciel, autorytet, opiekun), tak samo jak Ty jest omylna i w swoim ziemskim doświadczeniu dopiero wydoskonala się w miłości. Nigdy nie byłeś i nie będziesz oddzielony od jedynego źródła miłości (Boga, rodzica idealnego). To jedynie lęki ego. Możesz puścić kontrolę i nie powodować narastania mechanizmu frustracji. Wszak frustracja jest jedynie emocjonalnym wezbraniem lęków, oczekiwań i prób zapobiegnięcia ponownemu odczuciu pierwotnego zranienia!

Bez znaczenia, jaka rana jest Twoim osobistym, traumatycznym doświadczeniem. Bądź świadomy, że eskalacja mechanizmów obronnych Twojego ego doprowadza Cię do stanu frustracji. Ego wierzy, że uniknie ponownego zranienia, gdy nasili mechanizmy obronne. Frustracja natomiast jest odpowiedzią, że nie tędy droga. Podziękuj swojej frustracji.

Zatem frustracja jest udaremnieniem sposobu działania naszego ego. Co zatem zastosować w obronie własnej, jeśli nie mechanizmy obronne ego na życiową ranę? Mam wielką nadzieję, że już czujesz tę odpowiedź. Jeśli nie, zapraszam Cię do wspólnego rozprawienia się z Twoją osobistą frustracją podczas sesji terapeutycznej.

notifications_none

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

clear