Ten wpis i kilka kolejnych będzie traktował o przejawie demonów w naszej codzienności. Nie licz na to, że sięgnę po kościelne niebo i piekło. Za dużo napatrzyłam się na demony leżące krzyżem i wodzące błagalnym wzrokiem po ołtarzach jednocześnie sfrustrowane obecnością innych ludzi. Panie jak dobrze, że nie stworzyłeś mnie celnikiem, on taki grzeszny! To jego wina, gdyby modlił się tyle co ja, mógłby zostać faryzeuszem.
Dzisiaj chcę przytoczyć postać demona, który przemawia przez narcyza ukrytego. Treści nie będą specjalistycznym naukowym artykułem lekarza psychiatry, ale co cenniejsze, będą dowodem na istnienie wśród nas bolesnych poganiaczy do rozwoju. Zanim wyleję wiadro brudów na narcyza ukrytego, zaczerpnę łyk inspiracji z jego niestrudzonej i zorientowanej na cel demonicznej strategii. Jeśli i Ty tracisz zapał do wewnętrznego wzrostu, to zainspiruj się narcyzem i bądź opętany w spełnianiu swoich marzeń. Gdy już etap idealizacji narcyza za nami, przejdźmy z dziką namiętnością do etapu dewaluacji. Jeśli chcesz przekonać się, że tak na prawdę wszystko zależy od Twojej woli, przejdź ze mną tę przygodę rozkładania na czynniki pierwsze wybrednych zagrywek narcyza ukrytego.
zobacz więcej keyboard_arrow_rightTen artykuł jest dopełnieniem poprzedniego wpisu Narcyzm-patologia, czy geniusz ego. Oba artykuły pozwolą rozjaśnić czytelnikowi, skąd bierze się ludzka motywacja do zbaczania na ścieżki demoniczne, skutkiem czego jest ogrom cierpienia powodowanego rozłąką w własną duszą. Otóż, narcyzm powstaje jako mechanizm obronny u ludzi, którzy doznali odrzucenia i nie mieli możliwości bycia sobą w sposób autonomiczny i suwerenny. Tacy ludzie operują w świecie z przestrzeni tożsamości zastępczej, co odczuwane jest w interakcji jako sztywny i niekompatybilny skrypt do elastycznej tożsamości człowieka niezaburzonego. W wielkim skrócie człowiek niezaburzony odczuwa, że ma do czynienia z demonem, gdyż dłuższa relacja z osobą zaburzoną doprowadza do obłędu.
Sztywny skrypt u osób narcystycznych zwany tożsamością zastępczą, domaga się ciągłego odżywiania z zewnątrz ponieważ ma swoje źródło u demona, nie u Boga. To ziejąca pustka, która potrzebuje zasilania energetycznego każdego dnia. Ta pustka zwana jest raną, dziurą, potworem, intruzem, maską, personą i powstaje na skutek niezaspokojenia jednej z 6 podstawowych potrzeb człowieka, jaką jest potrzeba autonomii. To wytwór ego na potrzeby przetrwania. Sprawdź, czy masz współudział w dokarmianiu intruza.
zobacz więcej keyboard_arrow_right