Dlaczego jednak część ludzi zamienia zazdrość na inspirację, a pozostała część zamienia zazdrość na zawiść lub zemstę?
Przyjrzyjmy się obu tym stanom emocjonalnym. Zazdrość jest takim stanem emocjonalnym, który informuje nas, że czegoś bardzo pragniemy. Towarzyszy nam wtedy pewnego rodzaju frustracja wynikająca z braku. Jeśli będziemy uważni w stanie frustracji, rozpoznamy swoje głębokie pragnienie i zaczniemy je realizować. Zazdrość zacznie transformować się w inspirację i będzie źródłem energii do działania. Z chwilą osobistego wzrostu naszego zasobu zazdrość organicznie minie. To naturalne, że stajesz się syty wypełniając brak. Jeśli jednak przegapiasz to, co przynosi Ci stan powtarzającej się frustracji, to energia spiętsza się i zmienia się w instynktowną, pierwotną zawiść, a w wersji bardziej patologicznej w chorobliwą zazdrość lub zemstę. U źródła wyboru leży zaufanie lub lęk.

Lęk sprawia, że pozostajesz we własnej frustracji tak długo, aż wychodujesz mściwego potwora. Od strony energetycznej to spiętrzenie energii pragnienia i zblokowanie jej wewnątrz, aż do momentu niemożności powstrzymywania. Tak objawia się bierna agresja, tak wylewa się stopniowo energia zawiści, tak narasta chorobliwa zazdrość kochanków, tak potęguje się w alkoholiku kompleks Otella, tak narasta nienawiść w rodzinach, tak tworzą się fałszywe przyjaźnie.
Lęk wynika z wewnętrznego przekonania naszego ego o naszej GORSZOŚCI. Pragniesz, ale nie wierzysz, że Ty też możesz być zdrowym, pięknym, bogatym, spełnionym, kochanym, uznanym, prawdziwym, że masz prawo do istnienia, do korzystania ze wszystkiego, co świat oferuje.
Lęk powstrzymujący przed realizacją własnych pragnień staje się toksycznym źródłem destrukcyjnych zachowań względem obiektu, który przypomina o naszym osobistym braku. Dlatego automatycznie nie sympatyzujemy z posiadaczem danego zasobu. Możemy złorzeczyć przeciwko takiej osobie, pomawiać ją, umniejszać jej, rzucać na nią urok, podkładać jej przysłowiową świnię lub bezpośrednio próbować unicestwić. To jest destrukcyjna droga transformacji energii zazdrości.
Konstruktywną transformacją energii zawiści jest wykorzystanie jej do realizacji własnych ambicji, rozwijania zasobów, wypełniania braków, karmienia wewnętrznego głodu. Z procesami konstruktywnymi zawsze w parze idzie zaufanie.
Dziś zapraszam Cię do autorefleksji nad własnym wnętrzem. Daję Ci jedno z ciekawych kryteriów, jakim jest umiejętność transformacji energii zazdrości. Czy wykorzystujesz ją jako inspirację do własnego wzrostu, czy do unicestwienia obiektu, który boleśnie przypomina Ci o Twoim niespełnionym pragnieniu. Wybór jednej z dwóch możliwych dróg transformacji energii zazdrości podpowie Ci, czy ufasz życiu, czy Twoim wnętrzem rządzi lękliwe ego.